Rok 2022 to najgorszy czas dla chińskiej koniunktury, z wyjątkowym osłabieniem PKB. Po raz pierwszy od ponad 40 lat polska gospodarka rosła w szybszym tempie niż gospodarka Państwa Środka. Po odejściu od polityki zero-COVID zauważalne jest jednak ożywienie chińskiej gospodarki.

Spadek popytu konsumpcyjnego, wzrost bezrobocia wśród młodych i załamanie demografii

Wyzwania, z którymi mierzy się Chińska Republika Ludowa to głównie problemy z popytem konsumpcyjnym, trudna sytuacja młodych na rynku pracy (odsetek bezrobocia w grupie wiekowej 18-24 lata wzrósł niemal dwukrotnie), ciężka sytuacja na rynku nieruchomości, a do tego pogorszenie sytuacji demograficznej (populacja kraju zaczęła się kurczyć). Czy wobec tego jest szansa na przywrócenie poziomu aktywności gospodarczej sprzed pandemii ?

Od stycznia 2023 r. widoczna jest poprawa na rynku, co obrazują wskaźniki PMI, Purchasing Managers Index, odzwierciedlające indeks nabywczy inwestorów (nabywanie dóbr i usług na rynku). W przypadku Chin już zauważalny jest wzrost w sześciu kluczowych czynnikach PMI, a przy tym rekordowy wzrost wartości nowych kredytów. Bieżące dane są lepsze od oczekiwań, jednak warto pamiętać, że odczyty PMI są ankietowane i na twarde wyniki trzeba będzie poczekać do połowy marca (z uwagi na obchody chińskiego Nowego Roku statystyki są zaburzone).

Wysoka dynamika cen, deflacja i luźna polityka monetarna

W Państwie Środka inflacji praktycznie nie ma, przy cenach producenckich można wręcz mówić o deflacji. Charakterystyczna jest luźna polityka monetarna, w przeciwieństwie do sytuacji na świecie, w której większość banków centralnych dążyła do jej zacieśnienia. Stopy procentowe w ChRL notowane są na stałym poziomie, przeciwnie do wręcz agresywnego wzrostu na świecie.

Rok 2022 był okresem słabości juana, spadł o około 8%. Aktualnie znów odbija i jest na najwyższym poziomie od października 2022. Odejście od polityki zero COVID i dynamiczna poprawa koniunktury wpłyną na swobodną aprecjację juana, co dodatkowo będzie wspierać osłabienie dolara.

Perspektywy zauważalne są również na rynkach akcji, gdzie indeksy giełdowe Hang Seng i Shanghai Composite od końca minionego roku notują wzrosty.

Chińska Republika Ludowa oficjalnie pożegnała się  z polityką  „zero-Covid”.

Pekin otworzył zamkniętą od początku pandemii COVID-19 granicę, kończąc tym samym wymóg kwarantanny dla podróżnych. Od 8 stycznia 2023 r. od pasażerów wymagany jest jedynie ujemny wynik testu PCR wykonanego do 48 godzin przed lotem.

Chińczycy, odcięci od świata przez trzy ostatnie lata, decyzję o otwarciu granic przyjęli bardzo entuzjastycznie. Według danych platformy turystycznej Ctrip.com w ciągu pół godziny od jej ogłoszenia liczba zapytań dotyczących wyjazdów do najchętniej odwiedzanych miejsc wzrosła
10-krotnie (Makau, Hongkong, Japonia i Korea Południowa).

Internetowe biuro podróży Qunar w ciągu 15 minut od wydania komunikatu odnotowało siedmiokrotny wzrost zapytań o międzynarodowe loty, głównie do Tajlandii, Japonii i Korei Południowej.

Nowe otwarcie z pewnością ożywi wartą 17 bilionów dolarów gospodarkę, która odnotowała najniższy wzrost od prawie pół wieku.

Czy to dobry czas na biznes z Chinami?

TAK, z uwagi na znaczny spadek cen transportu.

Pomimo faktu, iż wolumen handlu znacząco nie wzrósł, stawki dla importu w ostatnich latach były bardzo wygórowane. Cena za 40-stopowy kontener wysyłany drogą morską z Szanghaju do Gdańska rosła z kwoty 10 tysięcy dolarów do stawek rzędu 20-28 tysięcy dolarów. Obecnie zauważalny jest drastyczny spadek cen, stawki na styczeń 2023 roku oscylowały wokół 3-5 tysięcy dolarów.

TAK, z uwagi na znaczny wzrost konsumpcji wewnętrznej

Jakkolwiek ożywienie konsumpcji nie jest równomierne sektorowo, luksusowe sklepy odnotowały w styczniu wzrosty w sprzedaży. Chiński konsument wyda pieniądze nie tylko w Chinach, lecz wznowi także luksusowe zakupy za granicą. Według Analityków banku ING konsumpcja w pełni powróci do poziomu sprzed pandemii w drugiej połowie roku.

TAK, gdyż silne marki chińskie szukają dystrybucji. Pojawiają się nowe modele współpracy – nie tylko WFOE (Wholly Foreign-Owned Enterprise – przedsiębiorstwa z całościowym kapitałem zagranicznym), –  chińscy przedsiębiorcy coraz częściej szukają indywidualnych dystrybutorów, jednak chcą sprzedawać produkty pod swoją „chińską” marką.

TAK, z uwagi na możliwość uczestnictwa w targach.

Chińczycy są nastawieni na nowych klientów. Udział w imprezach branżowych to idealna okazja do poznania nowych partnerów biznesowych. To okazja do zadbania o relacje osobiste, bardzo ważne w chińskiej kulturze guanxi. To z pewnością świetny moment na zapoznanie się z nowymi produktami oraz innowacjami na rynku. Szansa na networking, znalezienie sprawdzonych dostawców, a przy tym okazja do odwiedzenia nowych fabryk i negocjacje warunków umów (m.in. terminy dostaw, metody rozliczeń, jakość).

TAK, z uwagi na wzrost importu i exportu pomimo skomplikowanej sytuacji politycznej ChRL vs. USA

Sytuacja polityczna między państwami jest mocno napięta, jednak biznes działa. Dzienna wymiana handlowa między USA a ChRL wynosi 2 miliardy dolarów.

TAK, z uwagi na wzrost siły chińskich marek na europejskim rynku

Zauważalny jest wzrost siły China Tech, marek takich jak Huawei, Honor, DiDi, JAC Motors. Produkty tych marek są i będą szybko wchłaniane w innych krajach azjatyckich, w Afryce, również w Europie. Można zauważyć to na przykładzie telefonów komórkowych, jeszcze dwie dekady temu używaliśmy głównie NOKIA, Ericsson, Alcatel; obecnie chętniej sięgamy po Huawei, Xiaomi. Ten trend widoczny jest również w branży samochodowej (np. BYD).

Ekspansja chińskich samochodów to fakt. Producenci z Chin będą walczyć o nabywców samochodów elektrycznych. Choć w przeszłości chińskie marki samochodów nie potrafiły zaistnieć w Europie, tym razem ma się to zmienić. Sprzedaż samochodów elektrycznych na Starym Kontynencie wzrosła w poprzednim roku dwukrotnie i otworzyła nowe możliwości dla Chińczyków, którzy mają przyciągnąć nowych klientów jakością oraz atrakcyjnymi cenami, których europejska konkurencja nie będzie w stanie przebić.

Ryzyka w relacjach biznesowych z Państwem Środka nie brakuje – kolejne fale COVID, wojna w Ukrainie, napięcia na linii USA-Chiny, w tym wojna technologiczna USA – Chiny może rozprzestrzenić się „na szerszy zakres produktów i może stanowić zagrożenie dla dostępu niektórych firm do podstawowych komponentów i produktów. W konsekwencji ogłoszonej decyzji o gwałtownym odejściu od strategii „zero COVID” w Chinach trwa obecnie największa jak dotąd fala zachorowań na COVID-19 i nie wiadomo jak wpłynie to na aktywność gospodarczą podmiotów.

Z pewnością jednak Chiny „wracają do gry”..

W sytuacji po pandemicznej, można pokusić się o stwierdzenie „kto pierwszy, ten lepszy”. Chińczycy będą walczyć o nowego klienta; zupełnie inaczej niż przed 2019 rokiem, gdy walczono o dostawców. 

Najbliższe targi:

• Hong Kong Electronics Fair (Targi Elektroniki w Hongkongu), 13-16 kwietnia 2023.

Wystawcy prezentują na nich najnowsze rozwiązania z dziedziny elektroniki, komponentów i części zamiennych, sprzętów do użytku codziennego (w tym m.in. wearables i Connected Home), druku 3D, rzeczywistości VR/AR/MR, a także e-sportu.

• Canton Fair (Targi Kantońskie Import&Export), trzy edycje:

I etap 15-19 kwietnia 2023

Tematyka: elektronika i AGD, oświetlenie, pojazdy i akcesoria, maszyny, narzędzia metalowe, materiały budowlane, produkty chemiczne, energia.

II etap 23-27 kwietnia 2023
Tematyka: artykuły konsumpcyjne, codziennego użytku, upominki i dekoracja wnętrz..

III etap 1-5 maja 2023

Tematyka: tekstylia i odzież, obuwie, produkty biurowe, bagażowe i rekreacyjne, medycyna i opieka zdrowotna, żywność.

Źródła:

Na podstawie wystąpień panelistów podczas spotkania biznesowego 16.02.2023 w Gdańsku: Nowe otwarcie w handlu z Chinami AD. 2023. – przedstawiciele firm Chinski Raport, Ebury

Gazeta Prawna

https://intermodalnews.pl/2023/02/06/ozywienie-w-chinach-swiat-na-tym-skorzysta/

https://devil-cars.pl/blog/chinskie-marki-samochodow